Plany miejscowe z założenia mają kreować ład urbanistyczny oraz regulować zasady obsługi komunikacyjnej, w tym obsługi parkingowej. Zapisy wielu MPZP wpływają jednak destrukcyjnie na realną szansę rewitalizacji wielu obszarów śródmiejskich, zwłaszcza w rejonach zabudowy zabytkowej. Przykładem może być sporządzany właśnie MPZP obszaru „Dębniki” w Krakowie. Zapisano w nim (dla jednego z wydzielonych terenów) konieczność zapewnienia miejsc postojowych dla zabudowy wielorodzinnej w ilości 1,5 miejsca postojowego na 1 mieszkanie.
Niezabudowana przestrzeń w pierzei zabytkowych kamienic w Krakowie
Oczywiście wszyscy mamy dość parkowania na chodnikach i ulicach czy na zieleńcach. Zarówno jako kierowcy, jak i piesi, dla których spacer po okolicy wydaje się mało atrakcyjny.
Nie podobają nam się również ziejące pustką niezabudowane przestrzenie w pierzejach zabytkowych kamienic, atrakcyjne jedynie dla miejscowych pijaczków oraz otwarte ściany szczytowe sąsiednich budynków atrakcyjne wyłącznie jako miejsce na nowe billboardy.
Dlatego pojawia sie pytanie:
Jaki może być kompromis pomiędzy Inwestorem (niekoniecznie prywatnym), a władzami miasta, które takimi zapisami w MPZP uniemożliwiają rewitalizację zabytkowych kwartałów zabudowy?
Piotr Wiśniewski, architekt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz